sobota, 12 marca 2011

Nie potrafisz znieść bólu? A to takie proste...

Wkraczam wprost z wiatru do
Empiku. Lenn na widok moich
włosów: Wyglądasz jak Król Lew

Chyba mamy już wiosnę bo w TV zaczęli reklamować płyny do szyb. W Lidlu za to ósmego, można było kupić tulipany za 6,66, podoba mi się ich przewrotny humor.
Wczoraj w drodze na Niedźwiednik wpadłem na Cmentarną Bramę do Stasia Zwanego Czesiem. W przydrożnym sklepie zaopatrzyłem się w kilka blaszanych zasobników płynnego szczęścia i gdy Zwany zakończył straszne a absorbujące czynności zawodowe, udaliśmy się w górę, by na zalesionym stoku ponad miejscowym kościołem - potworem spożyć je w intencji odchodzącego śniegu (Oby zdechł i nie wracał). Słoneczko przygrzewało, gdzieś daleko w dole połyskiwała roztopowa wilgoć, las szumiał i pachniał a my porykiwaliśmy ze śmiechu wprawiając w drżenie igły i płosząc małe, puchate zwierzątka klasy Dzik.
Po straszliwej aferze z kradzieżą roweru Hitlera, wyleciał ten wiecznie przerażony, łysy ochroniarz. W jego miejscu wylądował człowiek prosty i dobitny, jak to się wyraził Stasio, niczym konstrukcja cepa bojowego. I tak pewnego dnia Stasiu wchodzi do akwarium, a tu odwraca się w jego kierunku prosty człowiek i mówi: Na naszej Akademii Medycznej krzyżują ludzi ze świniami... S zamarł a następnie udał się pod ziemię by przeanalizować tę niezwykłą informację i ewentualnie pogodzić się z rychłym nadejściem Ludzi - Świń. Potem przeczytał w Gazecie, że zamierzają u nas lekko zmutować świnie, tak żeby można było w nich hodować ludzkie organy. Gdy później dotarł do domu, usiadł na krześle, spojrzał na swoją żonę lekarkę i mówi: Kochanie nie wiem czy wiesz ale na naszej Akademii będą krzyżować ludzi ze świniami...
Mój El Duce kupił zamiatarkę, dziś mam ją testować na parkingach jakiegoś ostatecznego zadupia. Zastanawialiśmy się z Danem czy będzie elektryczna i do sprzątania kilometrów parkingów oprócz operatora będzie potrzebowała „kablowego”, który okiełzna to multiwersum spłatanej izolacji, a może z baterią i będzie zdychała po godzinie pracy by ładować się trzy, czy też będzie spalinowa, co zaowocuje dwoma zaczadzonymi trupami spoczywającymi pośrodku hali garażowej. Szef rozmowę jednak zaczął od tego, że elektryczne zamiatarki kosztują z 10 tys. Coś mnie już wtedy tknęło. Na moje pytania uściślające otrzymałem odpowiedź, że jest jak odkurzacze „Kasia”. Mam takie przerażające wrażenie, takie okropne uczucie, że to ważące 25 kilo cholerstwo będzie wykorzystywało jako napęd i paliwo nasze nieszczęsne osoby i jedyna korzyść będzie taka, że nie będę za każdym razem wynosił z hali kilograma pyłu w płucach.
Poszliśmy na „Salę Samobójców”, i żyjemy. To jeden z tych filmów, z którym gdy ludzie wychodzą są bardzo milczący. Nie potrafię powiedzieć czy mi się podobał bo zostawił we mnie wszystkiego po trochu. Faktem jest, że wywołuje zmarszczki na mózgu i nie pozwala minąć się obojętnie.

Szponiasta romansuje w sieci:
Indyjczyk – Dziś poruszymy ważne
kwestie kulinarne – Jesz wołowinę?
Szponiasta z lekka niepewnie - Tak
Ind – I jak smakuje???

*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz