Życie
jest krótkie. Nigdy nie
rezygnuj
ze zrobienia czegoś
co
naprawdę chcesz zrobić,
tylko
dlatego, że boisz się
zostać
przyłapanym.
(McDevitt)
Nie
chcę cię płoszyć. Tak możesz mi postawić, to nie tamto. Mogę
pić ale nie będę się całować. Cóż za nagły i niespodziewany
rozwój sytuacji, jak przejeżdżający ci nagle drogę samochód
pełen rozśpiewanych kolesi, ciągnący bezgłowe ciało husky. W
sumie nie chcę tu być. Robię to co chcę. Dopij. Wychodzę.
Legenda
głosi, że czasem w wietrzne noce, gdy chmury są nisko, można na
66,6 złapać stację tak rockową, że nawet impulsy w mózgu
ruszają w drugą stronę chrapliwie szepcąc imię diabła.
Przesuwam
się przez mróz gdzieś między Radiem Maryja a Eską Nord, gdzieś
pomiędzy Zaspą a Wrzeszczem. Przekraczam zamarznięty most i jest
pusto.
Wnikam
w przedmieścia Babilonu Snu.
Wszyscy
uważamy, że wszyscy pozostali są głupsi. Jeśli tak nie uważamy,
jesteśmy głupsi od nich wszystkich.
Przypomniała
mi się Aube w chaszczach na stoku Gradowej Góry. Miała wtedy
pecha, teraz ma dwa koty. To był jeden z ostatnich momentów kiedy
się czułem legendarny.
Nie
martw się, wszystko
jedno
co się stanie. Stanie
się
z nami wszystkimi.
(McDevitt)
*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz