niedziela, 15 lutego 2009

El Maestro el mundo


-Prehistoryczne wieloryby
 rodziły się na plaży...
-No i wszystko było w po-
 rządku aż przyszedł Green-
 peace i wszystko spieprzył

(RMF Max)

Miałem ostatnio wizję ostatniej szarży polskich wojsk pancernych na Posleenów. Kto czytał Ringo ten wie. Jednak w nas Polakach wciąż gdzieś tam na dnie żarzy się węgielek szaleństwa. Marzy nam się czasem coś obłędnego i wspaniałego do bólu. Wychowywanie młodzieży na literaturze romantycznej to przekleństwo, a polityka historyczna to sport dla psychopatów. Zapewne małych obleśnych kurdupli obwiązujących w domowym zaciszu taśmą klejącą koty, co by się nie rozpękły.
Obudziło mnie przepiękne słońce. Teraz gdy szykuję się do wyjścia, niebo zasnuły ekspresowo chmury, hamując nad moim domem z piskiem opon, czy co one tam mają. Wyglądają na brzemienne w skutki, mam więc dziwne wrażenie, że suchy do Epicentrum nie dojdę. Poza tym nie miałem za bardzo nic do żarcia, bo wczoraj nie chciało mi się pełznąć do sklepu w tej rzadkiej sraczce siąpiącej z nieba. Na dnie szafki odnalazłem jakąś zatęchłą kiszkę ziemniaczaną, upiekłem i zjadłem... Teraz czuję jak we mnie chodzi, a przecież starałem się dokładnie wysmażyć z niej wszelkie życie.
Osz kurva! Właśnie winamp poczęstował mnie śpiewającym Brosmanem z Mamamii. Czy ktoś z was nie bawi się przypadkiem tłustą, woskową figurką, jeśli tak to proszę szpilę pod lewą łopatkę, bo swędzi.

To stworzonko nazywa się
Minut. Wielkość – setki od
wódki. Cel życia rozmnażanie.
Czas życia 60 sekund

(Kuluary gry RPG w kompie Dana)

*
� k r i � $ p" , że niemal zatonąłem we wnętrzu własnej głowy. Pewnego dnia zapędzę się tam zbyt daleko i już nie wrócę.
W domu niemal pękło mi serce gdy okazało się, że nie jestem w stanie tego zapisać na papierze.

Zgwałcić logikę mógł tylko
ten co ją posiadł

(Lec)

*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz