- Czy macie jakieś ciekawe książki
o encefalografii
mózgu?
- Nie, same nieciekawe...
(Dialogi empikowe)
Amerykańska astronautka jest pierwszą kobietą, która zgubiła
torebkę w kosmosie. Już się zaczyna. Ciekawe czy w środku były kluczyki od
wahadłowca?
Ciśnienie tańczy sobie radośnie. Skacze w górę i w dół, a ja
jem już chyba więcej Ibupromu niż chleba. Zrobiło się też zimno, a wczoraj
wieczorem opadły na ziemie pierwsze nieśmiałe płatki śniegu, by po chwili
stopić się ze wstydu. Zbieram intensywnie kasę na przeprowadzkę, przez to
brakuje mi wiecznie na wszystko. Dziś będę płacił w herbaciarni w dwudziesto
groszówkach.
Dzięki Texxowi odkryliśmy, że odbywa się jeszcze Temple of
Ghots, najbliższe jest 12 grudnia w Uchu. W stanie ogólnie wskazującym acz
radosnym ustaliliśmy gremialnie, że wybierzemy się tam mrocznym stadem. Muszę
tylko namówić Marzana, by zgodził się przyjąć potem imprezę do siebie. No i
oczywiście skołować Szponiastej jakąś długą czarną kiecę i koronki... Nie ma
ktoś czarnych firanek?
W nocy śniła mi się Matka Boska, taka jak stoją zazwyczaj w
przydrożnych kapliczkach. Rozłożone ku dołowi ręce, błękitna szata, aureola z
gwiazdkami. Tylko, że ta moja ze snu miała czerwone, gorejące oczy, których
spojrzenie czuło się po wewnętrznej stronie skóry.
Zaczęli robić główny dach Św. Katarzyny, a ja postanowiłem
skonsumować w końcu owoc granatu. Zostałem zaskoczony ogólnie rzecz biorąc
przez strukturę wewnętrzną owocu, oraz ilość soku. Ostatecznie postanowiłem się
nie przejmować i pod koniec wyglądałem jakbym kogoś zagryzł.
- Czy macie coś odpowiedniego
dla dwuletniej
dziewczynki?
- Nigdy nie byłem dwuletnią
dziewczynką, ale
zawołam
kogoś kto był. Kamil!
(Dialogi empikowe)
*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz