niedziela, 2 grudnia 2007

Za 40 groszy od słowa piszę zwierzenia


Magia to po prostu przemawianie do
wszechświata słowami, których ten
nie może zignorować

(Gaiman)

Januszajtis wścieka się na Loewa, że napisał o Mieście „mieścina”. Wszyscy tu Janu znamy, cenimy i kochamy, ale nie ukrywajmy gość to „beton”, „budowniczy betonowych atrap”. Który alergicznie reaguje na jakąkolwiek choćby najlepszą innowację, a poza tym, nie ukrywajmy, jest dziadkiem i o 9 po mieście nie chodzi, a więc nie ogląda tych ulic, które wyglądają jak po bombie neutronowej. Jeszcze rok temu poparłbym Starego i stanąłbym w pierwszym szeregu jego ideologicznych kosynierów, ale w tym roku obejrzałem sobie Poznań, Wrocław czy nawet Wałbrzych i dziś z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że Miasto jest mieściną, mimo że najwspanialsze na świecie, jest prowincjonalną pipidówą jak za najgorszych pruskich czasów, gdy stolica regionu mieściła się w Królestwu, i nie chodzi tu o gospodarkę czy imponującą rzeczywiście ilość imprez, ale o ludzi właśnie, którym zwyczajnie się nie chce. Miasto budzi się, to widać, ale budzi się powoli i to w chwili, gdy wszyscy inni już dawno grają w piłkę na podwórku..
Miłość to coś wspaniałego, ale gdy jest podparta samoświadomością. Gdy jest ślepa staje się potworna i niszcząca. A rozsądny i szanowany profesor, który stracił poczucie umiaru może zrobić z siebie błazna napadając na konserwatorów za to, że oczyścili herb miasta na Katowni, bo brudny był przecież o wiele lepiej widoczny.
A tak poza tym Lady Pazurek widziała gdzieś ładny pierścionek z niebieskim kamieniem, który z pewnością w najbliższym czasie udamy się obejrzeć, jako, że stanowczo odmówiłem samodzielnego zakupu jakiejkolwiek biżuterii. Nasze gusta różnią się diametralnie, by nie rzec ekstremalnie, już nie wspominając o tym, że „na oko” to ja mogę kupować biustonosze, ale nigdy pierścionki.

miałaś wczoraj takie wargi
takie uda zagadkowe
że zaczęła gwiazdy palić
noc w ramionach twoich okien
i widziałem deszcz po szybie
palcem kreślił niewyraźnie
jakby kropel białe linie
chciał wypełnić twoim kształtem

(Piotrowski)

*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz