czwartek, 25 października 2007

Imperium Zła odchodzi w cień


Wygrała jasna strona

(Donald Tusk)

Powietrze znowu stało się lekkie. Nikt nie opluwa nas z telewizora. Państwo znowu jest nasze. Do TV wróciła Olga Lipińska, w gazetach pojawiają się blokowane dotąd artykuły. Kwachu orzekł, że 21 października skończyła się IV RP. Trwała trochę krócej niż III Rzesza, ale rany po niej mogą goić się równie długo. Kaczyńskim udało się to, czego nie zdołały dokonać rozbiory, faszyści i pięćdziesiąt lat komuny – rozerwali tkankę narodu, skłócili wszystkich ze wszystkimi, splugawili świętości i wyniszczyli autorytety, i wcale nie poczuwają się do winy.
Po raz drugi w swej historii Polacy pokonali nazistów, mam jednak nadzieję, że tym razem sprawy zostaną doprowadzone do końca, winni osądzeni i skazani. Mam nadzieję, że Dorn, Waserman, Wierzejski, Ziobro trafią do więzień z wieloletnimi wyrokami. Mam cichą nadzieję na telewizyjne relacje LIVE z rżnięcia Kaczora w te jego tłuste, obwisłe dupsko przez współwięźniów, których nie tak dawno sam tam powysyłał. Oczekuję przeprosin od prawicowych szumowin, które niszczyły mój kraj. Oczekuję prawa i sprawiedliwości.

Panie Donaldzie, meldujemy wykonanie zadania

(Dziewczyna z Anglii w TV)

*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz