wtorek, 30 maja 2006

Papuga narodów


Jego Świątobliwość Wielki Roman obiecał nam za dwa lata maturę z religii i wychowania patriotycznego (znaczy, co: poprawne podnoszenie prawej ręki?). Iranizacja państwa polskiego postępuje z dnia na dzień szybciej, do tego nasz dzielny rząd, tradycyjnie bezradny wobec kłębowiska polskiej gospodarki, łata swoje nieudacznictwo biorąc kolejne kredyty. Ledwo komuchom udało się jako tako połatać dziury po poprzednim prawicowym rządzie, a już kolejny niweczy ich pracę. Moi drodzy jest gorzej niż przewidywałem, prawicowi nieudacznicy nie tylko zmarnują 4 lata swojej kadencji, ale i 4 lata pracy komuchów. Boże jak marzy mi się secesja Polski A od Polski B. Jakże bym chciał abyśmy oddzielili się wreszcie od zaboru rosyjskiego, z jego zaściankami, mentalnością i trującą tradycją, która usprawiedliwia nieudaczników i przegranych. Nie chcę żyć w kraju, w którym winni nie ponoszą konsekwencji swoich czynów. Nie chcę żyć w tym samym kraju, co ludzie niepotrafiący przewidywać następstw swoich czynów i uważający się za wielkich i ważnych tylko, dlatego, że są bardziej leniwi i niezaradni niż inne narody. Nie chcę chodzić po tych samych ulicach, co ci, którzy głosowali na II Targowicę.
Nasz sejm wygląda jak, koło, ale zgodnie z polską logiką, to koło nie toczy się, leży tylko na boku i stawia opór. Mnie za to trzymają tu dwie rzeczy: kobieta i organiczna niezdolność do poddania się. Przyznać jednak muszę, że perspektywa emigracji staje się z każdym dniem coraz bardziej nęcąca, bo nawet, jeśli pozbędziemy się w końcu brunatnej koalicji to zniszczenia, jakich już dokonała i jeszcze dokona, będą widoczne jeszcze przez całe lata. Nie wiem czy potrafię być jeszcze lojalny wobec tego kraju po zdradzie ostatnich wyborów. Nie wiem czy chcę funkcjonować w państwie, w którym cenzuruje się literaturę i wymiata z sieci blogi, które tak jak blog Dr Lecter, nie brzmią tą jedyną Właściwą Nutą. Nie wiem czy jeszcze mi się chce.
Jedyne, co ostatnio, choć trochę złagodziło ból to ta tęcza nad Auschwitz - Birkenau.

*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz