Jeśli kiedykolwiek przyjdzie ci
grać w czyimś życiu rolę złego chochlika , graj ją najlepiej jak umiesz . Skoro
już musisz to robić , delektuj się tym . Jest to jedna z największych
przyjemności, jaka spotyka nas w życiu. Jeśli już musisz wbić komuś nóż w
plecy, czyń to z radością.
"Klucz do ciemności"
D.Wolverten
Poszedłem wieczorem na Koci
Most.Na niebie było pełno gwiazd, pełno gwiazd było w wodzie.Kupiłem
sphinksoburgera z kością, nie wiem co oni robią tym biednym kurczakom zanim
wepchną je w bułkę, ale stan dania sugerował , że wrzucają je żywcem do maszyny
i mielą z dziobami. Spod mostu wychynęły koty o świecących oczach, otoczyły
mnie wianuszkiem i nie narzekały na podłą jakość mięsa. Potem poszedłem po raz
ostatni do Aktorów.
W Aktorach odbyła się debata w
temacie Phantoma. Rolę advocat diaboli odegrali Marzan i Lenn, za bezstronnego
sędziego robiła Tau. Może mają rację, może nie powinienem zajmować się tą
sprawą puki rozsadza mnie wściekłość, z pewnością rację ma Magnolia, że jest to
głupie, ale który konflikt jest mądry. Tu nie o mądrość chodzi , ale o
nagromadzone przez lata emocje kilku osób , które zostały gwałtownie wyzwolone
w jednym momencie. To nie jest łatwe . ani się tym zajmować, ani przestać.Czuję
obrzydzenie do tego wszystkiego, obrzydzenie i ogólne zniechęcenie. Wziąłem sobie
poszedłem.
Szedłem przez całą noc. W końcu
lądowałem nad ranem na dworcu głównym na kawie. W zmierzchu pustej zimowej nocy
rozpacz nabiera intensywności seksu a bezsenność jest namiętna jak sztuka.
Właśnie tu pośrodku zimnego, gdańskiego dworca stawiałem kiedyś dziwkom herbatę
i pisałem najleprze wiersze. Dżyngis - chan szukał żony o skórze białej jak
śnieg i ustach czerwonych jak krew. To wspaniałe, podpalić świat w imię marzeń.
Ostateczna realność unicestwienia dla absolutnej nierealności mżonki. Aż dochodzi
się do momentu , gdy marzenie staje się rzeczywistością i już naprawdę nie
wiadomo co jest światem a co tobą.
Starsi wypełzli rano z sypialni ,
patrzą jak siedzę zrąbany nad kakao .- O! Ale wcześnie wstałeś...
...no, następna notka będzie
krótsza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz