sobota, 17 lipca 2004

I see hell in your eyes


Aniołowie jeśli tylko są
Kryją się w metalowych bunkrach
Takie listy szybko rwą
Chcą mnie dziś
Chcą mnie widzieć jutro

Lady Pank

Ostatnio wpisywałem się w półmrokach opustoszałego Instytutu Mikrobiologi. Siedziałem tam z kobietą o kształtnych piersiach i pełnych wargach. Stwierdziła, że kobiety mają takie same wargi na górze i na dole, i wymasowała mi kark. Ja w zamian wysłałem siecią bombę emocjonalną by kogoś dla niej zniszczyć. W półcieniu lśniły wypolerowane blaty, zimno błyszczało szkło a w wirówkach bulgotały sobie wirusy...
How romantik

Pierwszym kawałkiem, przy którym wyskoczyłem na parkiet był "EPIC" Faith No More. Byłem ubrany na czarno, tak jak i dziś a krew krążyła i nadal krąży mi w rytm tamtego refrenu: you wanted all but you cant have it. Co nie znaczy że nie zrobię wszystkiego by to zdobyć.

Wokół mnie rozmazują się władcy pędu.
Podaj mi swój adres a najgorsze koszmary zajrzą ci oknem. Wyścig szczurów zmienia przyjaciół w znajomych. Już niedługo będziemy mówić sobie "cześć" mijając się po drodze...i nie zatrzymując się.

Ani to mądre, ani orginalne, ale boli mnie ząb. Od zęba rozbolał mnie łeb i narasta we mnie agresja. Oj jak narasta...

Przez zerwane brentowskie mosty
Mkną widmowe pociągi
Tworzymy nowe legendy
Pełne odwiecznej tęsknoty
Za światem szerszym
Od rzeczywistości

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz