wtorek, 18 grudnia 2007

...nasze pływające orły...


...wspomniany  królik  był brązowo-
białą miniaturką o klapniętych uszach.
wyglądającą z pozoru jak najśliczniej-
szy, choć najgłupszy  zwierzak świata.
oczywiście zakładając, że zignorowało-
by się czarną, skórzaną uprząż pełną
noży i pistoletowych kusz. Oraz czer-
wone, pełne szaleństwa oczy.

(Ringo)

Jest za późno by to zostawić. Powierzchnia wody pęka i eksploduje. Toń jest gęsta od setek ciał splątanych w morderczej walce. Odgłos kawitacji wokół narasta, staje się ogłuszający i przesłania wszystko.
Wszystko to dzieje się w mojej głowie. Niebo w górze jest szare i wszechpotężne. Z każdym dniem opada niżej. Czuję już tłusty dotyk powietrza na skórze i w oczach. Jest zbyt szaro. Nie było jeszcze śniegu w tym roku. Śnieg pożera szarość i brud. Odbija światło, wypełnia blaskiem dusze.
Tymczasem szarość i mordoryczny cień przepełniający świat i myśli. Funkcjonuję nocami, w dzień pracując i chodząc w półsennym widzie. Myślę wolniej i trochę inaczej. Każda rozmowa jest jak sen.
Mijam nocą Pomnik Trzech Krzyży oświetlony na czerwono. Z zasady pomnik wygląda tak jakby krzyże wyrwały się z ziemi przebijając beton i bruk. Obleczony w czerwień wygląda jak obcy wyrywający się na świat z rozerwanej przepony Miasta. Oglądałem tam ostatnio ustawione w krąg zdjęcia z Wydarzeń Grudniowych. Potem szedłem wypełniony bezsilną wściekłością, ze łzami w oczach. Chcemy nowej wojny. Chcemy walki, chcemy krwi. Kipi w nas bez ujścia spieniona, skumulowana  polskość. Wypełnia po szczyt czaszki, przepełnia i rozsadza. Mamy zbyt wiele nieukierunkowanej energii, której nie potrafi rozładować dzisiejszy system korporacyjny. Jeśli nie wykorzystujesz swojej siły to w końcu ją tracisz.
Redakcja ruszyła. Powinienem coś im tam wrzucić. Problem polega na tym, że ruszyli za późno, teraz mamy grudzień, miesiąc zarabiania i trwonienia. Mam zbyt wiele na głowie i w, żeby zaczynać jeszcze coś dodatkowo. Cóż wszystko ma swoje dobre strony, przynajmniej to nie ja popełnię pierwsze błędy.

Mamy obecnie w Polsce
666 km autostrad...

(Radio)

*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz