W Łodzi powstał zespół punkowy
"Dzieci z beczki"
Na zewnątrz świeci słońce i leje
deszcz. Uwielbiam to miasto. Dzwoni domofon, z piętnasty raz dzisiaj, to babka
informuje mnie, że "rynny świetnie ciągną"... ona tak ma, informuje
mnie o każdym swoim wyjściu i przekazuje plotki z ulicy. Nieważne czy pracuję,
jem czy piszę, przeraźliwy jazgot dzwonka zaskakuje mnie zawsze w najmniej
spodziewanym momencie, ściągając mnie z łóżka, krzesła czy z kobiety.
A jeśli chodzi o rynny, to
obficie występująca na naszym dachu fauna i flora, od lat ciężko pracowała nad
tym by zatkać nienawistne otwory rynien. Przy każdym większym deszczu, woda
lała się więc z dachu widowiskowymi kaskadami, spłukując tynk i podmywając
fundamenty.
Teoretycznie rynny mają na dole
specjalne, metalowe klapy, by dało się je czyścic. Praktycznie jednak nikt nie
odważył się ich otworzyć od z górą 30 lat. Zaszczyt ten przypadł w udziale mi.
Dzięki Ci Boże za próby, jakimi nas doświadczasz i zapieczone śruby, uzyskane
chyba drogą recyklingu z zredukowanej broni strategicznej typu
"czołg".
To, co siedziało w tych rynnach
mogło spokojnie grać w horrorach klasy B i z mlaszczącym odgłosem ścigać
roznegliżowane, wrzeszczące blondynki. Zresztą ta wersja nie była taka
nieprawdopodobna, bo zalegało tam sporo całkiem pokaźnych kości. Cokolwiek
zamieszkuje mój dach, jest w stanie wwlec tam i skonsumować kota.
Złość mi powoli przechodzi, może
ciśnienie idzie w górę, a może więcej śpię, w każdym razie już tylko czasem
ryknę sobie na komputer, gdy w Europie Uniwersalis suto opłacana Holandia wbija
mi nóż w plecy i wypowiada wojnę. Wtedy na pół ulicy słychać moje: Zdrajcy!
tudzież: Niewdzięczne skurwysyny!!!
Ostatnio o 3 nad ranem skończyłem
czytać "Bastion" Kinga. Pierwszy raz w życiu przeczytałem na raz coś
tak grubego. Książka ma ze 1400 stron. Teraz czuję się nieco dziwnie nie
śledząc dalszych losów bohaterów. Można powiedzieć, że stali się częścią mojej
codzienności.
Graliśmy uczciwie. Ja oszukiwałem
ty oszukiwałeś. Wygrał lepszy.
(Wielki Szu)
*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz